Tsunami Tajlandia i inne kataklizmy

Tsunami Tajlandia

Czasami otrzymujemy zapytania o to, czy w Tajlandii jest bezpiecznie, czy w Tajlandii występują kataklizmy:

„Pamiętamy, że w 2004 roku było Tsunami w Tajlandii. Czy byliście wtedy na miejscu? Opowiedzcie nam o tym jak to wyglądało! Czy bezpiecznie jest rezerwować hotel nad brzegiem morza? Tsunami Tajlandia – jak się do tego odnieść przy planowaniu wakacji? Czy w Tajlandii są powodzie? Czy jest ryzyko trzęsienia ziemi czy wybuchu wulkanu?”

Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi w poniższym artykule 🙂

Co to jest tsunami ?

Jeśli chcesz wyobrazić sobie co to jest tsunami, to zacznij od początku, czyli wywołania fali pierścieniowej – np. wrzuć kamyk do kałuży. Pojawiają się kręgi rozchodzących się fal we wszystkich kierunkach. Przyczyną powstawania fal tsunami są zwykle podwodne trzęsienia ziemi lub wybuch podwodnego wulkanu. Więcej na ten temat przeczytasz choćby w Wikipedii. Ważne jest to, że fala na otwartym oceanie jest prawie niezauważalna. Jest bardzo mała i „przelatuje” pod płynącymi łodziami i statkami z ogromną prędkością. Dopiero gdy głębokość wody staje się niewielka, czyli przy brzegu, ogromna energia pędzącej wody powoduje to że staje ona dęba i buduje masywną ścianę wody zalewającej brzeg.

Tsunami 2004 Tajlandia

Przyjechałem do Tajlandii niedługo po tsunami. Na Phuket na plaży Patong prawie nie było już śladów katastrofy. Widziałem jeszcze kreskę na murach, podobnie jak po powodzi we Wrocławiu. Asfalt był już wylany, sklepy zatowarowane, hotele kończyły prace malarskie. Szklarze świętowali najlepszy biznesowo okres, a turyści wracali. Trochę gorzej poradził sobie Khao Lak. To wszystko przez ukształtowanie terenu. Na Phuket może i nie mamy wysokich gór, ale wzgórza zaczynają się stosunkowo blisko morza. Woda nie wdarła się tu tak daleko jak w Khao Lak. Pomnik tsunami to łódź patrolowa, którą fala tsunami wyrzuciła do centrum miasteczka i tam do dzisiaj stoi. Niedługo minie 20 lat od tych tragicznych wydarzeń, a jednak wiele osób ma obawy w tym zakresie.

Tsunami Tajlandia – jaka była przyczyna ?

Słyszałem wiele opowieści o tsunami i nie mogłem sobie poukładać w głowie pozornych sprzeczności. Dlaczego fala tsunami w piku na plaży Bang Tao miała ponad 8 metrów, a nie daleko obok odbiła się od niewielkiego betonowego murku nie powodując żadnych zniszczeń? Jakie są wspomnienia nurków, którzy byli pod wodą na Racha Yai gdy nad ich głowami przeszła fala tsunami ? Postanowiłem przeprowadzić prywatne śledztwo i zacząłem, od podróży do miejsca, gdzie narodziło się tsunami z Tajlandii, czyli na północną Sumatrę. Wspomnienia, które tam usłyszałem musiałem aż skonsultować z moim tatą, który jest profesorem geologii, bo była tak niesamowita. Historię tsunami z 2004 roku, opowiadam w całości podczas wycieczki Kultura i Obyczaje.

Czy w Tajlandii jest bezpiecznie? Tajlandia po tsunami dzisiaj.

Tajlandia ma obecnie jeden z najnowocześniejszych na świecie systemów wczesnego ostrzegania przed tsunami. To całkiem skomplikowany system, jeśli rozumiemy że fala tsunami jest niewielka na otwartym oceanie. Podczas 17 lat mieszkania na Phuket pamiętam, że dwa razy było trzęsienie ziemi w rejonie Sumatry, która jest w zasadzie jedynym aktywnym sejsmicznie rejonem zagrażającym Tajlandii. Pierwszy raz od razu przyszły smsy na wszystkie telefony, że nie ma zagrożenia. Za drugim razem otrzymaliśmy informację, aby przenieść się co najmniej 10 m powyżej poziomu morza, czyli na dach albo na wzgórze. Po godzinie alarm został odwołany, a my wraz z klientami przeżyliśmy …. długa imprezę plenerową na zboczu wielkiego Buddy. Ostatnie stulecie przyniosło wiele fal tsunami, zwykle niezbyt wielkich ani silnych. Większość z nich powstała na Pacyfiku i nie miały wiele wspólnego z obrazami pokazywanymi na filmach katastroficznych. Mieszkam blisko morza i śpię spokojnie.


Powódź w Tajlandii

Tropikalny sztorm w połączeniu z wiatrem (zwłaszcza w rejonie Bangkoku gdzie dodatkowo nakłada się efekt pływów) powoduje, że rzeki lub morze mogą występować z brzegów. Od 2006 roku byliśmy świadkami jednej większej powodzi w Tajlandii.

Odkąd mieszkamy na Phuket, nie było tutaj żadnej powodzi i prawdopodobnie nigdy nie będzie, gdyż takie jest ukształtowanie wyspy. Oczywiście po dużych opadach zdarza się, że jakaś ulica czy rejon są zalane po kolana. Czasami nawet jest przez krótki czas któraś z ulic jest nieprzejezdna, bo np. zatkała się kanalizacja deszczowa. Jednak nie mamy tu rzek i z każdego miejsca jest blisko do brzegu morza, więc nie ma też powodzi w klasycznym tego słowa znaczeniu.

Rejonem, który często pojawia się w newsach, gdzie regularnie występują tajfuny (kolejny, wyższy stopień sztormu tropikalnego) są Filipiny i Morze Pd-Chińskie. Dzieje się to przede wszystkim w naszym „niskim sezonie” w odległości kilku godzin lotu samolotem od nas. Czasami któryś z „ogonów” tajfunu dotyka Tajlandii, zwykle słabo i zwykle dotyczy to terenów na północ od Bangkoku.


Trzęsienie ziemi w Tajlandii

Tajlandia nie jest położona na terenach aktywnych sejsmicznie. Od 2006 roku odczuliśmy słabe wstrząsy jeden raz. Było to związane z silnym trzęsieniem ziemi na Sumatrze i wówczas też aktywował się system wczesnego ostrzegania przed potencjalnym tsunami. Bieżące informację o trzęsieniach ziemi można znaleźć tu: https://earthquake.usgs.gov/earthquakes/map/.


Wybuch wulkanu w Tajlandii

W Tajlandii nie ma aktywnych wulkanów. Oczywiście wybuchy wulkanów mogą mieć wpływ na wakacyjne podróże,  jak to miało miejsce np z islandzkim Eyjafjallajökull w 2010 roku, ale w Tajlandii nie musicie się tym martwić.